Charli XCX broniła prawa swojej australijskiej współpracowniczki do rapowania z amerykańskim akcentem. "Ludzie dręczą Iggy, bo jest biała, australijka, i kobieta i widocznie to dziwna rzecz, której nie rozumiem." mówi Charli. "Ludzie również chcą zobaczyć mnie jako słabszą, więc myśle, że to fajnie, że doszłyśmy razem i mieliśmy tą dziewczyńską chwilą zasilane i byłyśmy nr1 w stanach przez 7 tygodni".
I jak? Co sądzicie o czynie Charli? Piszcie! ;)
~Merry
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Hey ;)
W komentarzach możecie wyrażać swoje opinie na temat danego posta , pozwalam także na reklamowanie swoich blogów ;) Nie możecie natomiast przeklinać oraz obrażać innych użytkowników. To by było chyba na tyle :) Za każdy miły komentarz z góry bardzo dziękuję ^^